www.eprace.edu.pl » problemy-wloch » Problemy społeczne współczesnych Włoch » Ubóstwo i bezrobocie

Ubóstwo i bezrobocie

Pojęcia socjologiczne typu: „ubóstwo” pojawiły się w chwili, gdy zaistniały i zostały zapisane prawa społeczne. Umowa społeczna zakłada, że społeczeństwo stara się eliminować problemy w myśl dążeń jednostek i ogółu społeczeństwa. Umowa społeczna danego kraju zakłada, że powinno się godzić sprawy pojedynczych obywateli i wymagań grup społecznych, podporządkować ludzi do wspólnie ustalonych praw. Państwo za pomocą władzy ustawodawczej i wykonawczej zobowiązane jest eliminować takie problemy społeczne jak ubóstwo1.

Początkowo ubóstwo czy też brak naturalnych lub upragnionych dóbr nie był problemem władzy w państwie. Religia średniowiecza predestynowała ubogich jako tych, którzy będą pierwszymi u boku Chrystusa. Brak majątku czy pracy nikogo specjalnie nie martwił. Egoizm i wykorzystywanie słabych, biedniejszych zawsze leżało w naturze człowieka. Z upływem lat i cywilizowaniem społeczeństw tworzenie praw społecznych stało się potrzebą czasu i koniecznością. Zbiór wartości moralnych, normatywnych, stał się obrazem potrzeb ludzkich. Świat materialny zawsze dawał subiektywny i czasami mylny obraz społeczny, nie pokazywał dokonań duchowych i kulturowych człowieka. Świat wartości nie ujmował ubóstwa, było ono pojęciem wręcz wstydliwym. W myślach chrześcijan Bóg chciał, aby wszystko było dobre, a zło czy problemy nie istniały. Należało tak więc organizować życie, aby o biedzie i nierównościach społecznych nie było mowy. „Materia ciąży ku środkowi” jak mawiał Hegel, a każdy powinien cenić wolność i nie zwracać uwagi na ubóstwo. Świadome zabezpieczenie życia i mienia nie leży w naturze niektórych ludzi1.

W żadnym społeczeństwie nie istnieje równość absolutna. „Niektóre jednostki i grupy ludzi mają nieproporcjonalnie dużo dóbr materialnych, władzy, prestiżu i innych społecznie cenionych zasobów. Nierówności, zarówno materialne i kulturowe, uznawane są za wyznaczniki petryfikacji struktury społecznej. Co więcej, teoria nierówności jest ściśle związana z teorią pomiaru ubóstwa”2.

Od lat we Włoszech zauważalne są duże dysproporcje między północą a południem kraju, szczególnie w poziomie życia mieszkańców, ich sposobie np. wydawania środków finansowych, dysponowania wkładami pieniężnymi. Według przeprowadzonych badań co druga rodzina na południu kraju pod koniec każdego miesiąca odczuwa problemy finansowe. Aż 20% rodzin przyznaje, że trudno jest wytrwać do kolejnej wypłaty, nie jest w stanie uzyskać wyższego statusu materialnego. 28 % rodzin nie może pozwolić sobie na niespodziewane wydatki powyżej 600 euro, podczas gdy aż 66% nie jest w stanie odłożyć żadnych oszczędności. Za jedną z głównych przyczyn pogarszającej się sytuacji finansowej Włochów uważa się zwolnienie tempa rozwoju gospodarczego.

Barierami utrudniającymi poprawę niekorzystnej sytuacji materialnej są zbyt niskie płace ( emerytury, renty ), a jednocześnie wysokie koszty utrzymania

( mieszkania ). Ważnymi komponentami powodzenia w życiu nadal pozostają: posiadane znajomości, protekcja, dojścia oraz uczestnictwo w nieformalnych układach i posiadanie zamożnych, ustosunkowanych rodziców.

W 2007 roku nastąpiło spowolnienie wzrostu płac dla każdej kategorii zatrudnienia. Najtrudniejsza sytuacja objęła tych, którzy pracują na południu kraju. W Kalabrii i Basilicacie zarabia się nawet poniżej 11.000 euro rocznie na osobę, a w ciągu 8 lat przewiduje się spadek dochodów aż o 14%1. We Włoszech odnotowuje się brak lub nieznaczny wzrost dochodów z pracy. Oznacza to, że poziom życia jest taki sam co 3 lata temu, przy jednoczesnej podwyżce cen2.

Ogromnym problemem Włoch jest ubogi rynek pracy. Już od 1999r. wskaźnik bezrobocia sukcesywnie wzrastał. Wydawało się, że dwa lata temu osiągnął rekordowy poziom – 6,1%3. Jednak obecnie wynosi on ok. 7% osób w wieku produkcyjnym. Blisko 1,8 mln. osób pozostaje więc bez pracy. Najbardziej narażone na potencjalny kryzys zatrudnienia są kobiety. Ponadto od 2007r. wzrosła liczba konfliktów między pracownikami, a pracodawcami. Praca przestaje przynosić zadowolenie i jako sama w sobie nie gwarantuje już bezpieczeństwa w kategoriach psychologicznych i materialnych. Nawet ci, którzy zajmują wysokie stanowiska muszą obawiać się o swoją przyszłość4. Wcześniej problem ten dotyczył przede wszystkim południowych Włoch, teraz widoczne jest to także na północy. Wzrosła również liczba pracowników przebywających na przymusowych urlopach. Korzysta z nich np. wielu ludzi zatrudnionych w fabrykach samochodowych, ponieważ podaż jest większa od popytu. Ponadto coraz więcej firm przenosi swoje fabryki do krajów, gdzie koszty pracy są niższe5. Społeczeństwo powoli musi się także liczyć z tym, że będzie trzeba pracować dłużej, niż przewidują normy.

Zjawisko bezrobocia we Włoszech ściśle wiąże się ze strukturą biznesową, znaczną liczbą małych i średnich przedsiębiorstw. Często są to firmy rodzinne, które niechętnie udostępniają obcym nowe miejsca pracy. Wielu młodych, kończących studia wyższe, nie może znaleźć pracy, a ponad 1/3 bezrobotnych to osoby od 15 do 24 lat. Równocześnie odrzuca się brak odpowiednio wykształconej i wykwalifikowanej siły roboczej. Wg raportu Komisji Europejskiej tylko 10 % Włochów w wieku od 24 do 64 lat kontynuowało edukację po ukończeniu szkoły średniej. W Niemczech, Francji i Hiszpanii wskaźnik ten wynosi 23 procent1. Wielu młodych ludzi kończących studia, zmuszonych jest do podejmowania pracy poniżej swoich kwalifikacji2.

Bezrobocie na włoskim rynku pracy spowodowane jest także starzeniem się społeczeństwa, co powoduje coraz późniejsze przechodzenie na emeryturę. W związku z tym brakuje nowych miejsc pracy dla młodych, wykształconych ludzi. Zwiększające się koszty utrzymania powodują, że coraz więcej pracujących już osób szuka dodatkowych etatów, często „na czarno”, w celu zwiększenia swoich dochodów. Nielegalna praca w szarej strefie staje się charakterystycznym i powszednim zjawiskiem. Zjawisko to obejmuje cały kraj, jednak wg danych Narodowego Instytutu Statystyki (ISTAT) najbardziej rozpowszechniło się w południowej części kraju. Bardzo prawdopodobne jest, że wielkość szarej strefy na południu jest nawet większa niż pokazuje ISTAT i może sięgać aż do 40 % bezrobotnych3.



komentarze

Copyright © 2008-2010 EPrace oraz autorzy prac.